piątek, 2 lipca 2021

Poniewieram się

***

Poniewieram się na obrzeżach niechcenia

Na wpół uważnie można pominąć moje jestem tutaj

Wsłuchuję się w ciszę przed burzą za mocno

Każda minuta przecież przejaskrawia swe znaczenie

Choćby dzień obiecywał raz jeszcze to samo

Zamykam oczy i nie pamiętam już patrzenia na wskroś czy w poprzek jakkolwiek

Jak stary ptak skrzeczę nad padliną wszystkich być może

Strzepuję z siebie kurz i zwietrzałe oczekiwania

Może znów jutro zapomnę

Od nowa zbuduję to coś

Czego nie chcę.


2 komentarze: