poniedziałek, 30 lipca 2012

Oniryczne zjawy


Lipcowe, parne noce. I te sny, które obchodzą rzeczywistość naokoło, stają do niej w opozycji, choć przecież, być może, są jej zmętniałym zwierciadłem, i ciągle, w nieskońconość zaklinają ją, jej powszedniość, przeszłość i przyszłość, będąc niespełnioną przepowiednią, lub proroctwem źle odczytanym przez ludzki rozum.



Oniryczne zjawy przenikają przez słabnące bariery świtu i dumnie przechadzają się między nami.

2 komentarze:

  1. lubię takie cieple, lekkie noce, lubię nocy zapach ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię. Są magiczne. Sen-mara miesza się z rzeczywistocią w takie noce.

      Usuń