Nie jestem smutna
te dwie łzy to tylko błogosławieństwo oczyszczenia
Nie patrz na mnie
z chwilę znów będę inna
okrążę swoje sumienie
którego jest więcej niż wczoraj
rozdrapię stare rany
by przypominać więdnące drzewo
dojdę dokądś
żeby móc powrócić
tą drogą
na której ślady stóp
tworzą melodię czasu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz